Zagraj z Krzysztofem Ignaczakiem
Poczuj siatkarskie emocje z Radiem ZET!
Cała sportowa Polska już odlicza godziny do rozpoczęcia siatkarskich Mistrzostwa Europy!
Zainauguruj je razem z nami!
Dlatego zanim rywalizację zaczną najlepsze zespoły Starego Kontynentu - sprawdź swoje siły w siatkówce z najlepszymi!
Prześlij nam swoje siatkarskie zdjęcie, przekonaj nas, że to właśnie Ty powinieneś zdobyć powołanie i zagraj z mistrzem świata, Krzysztofem Ignaczakiem!
Ten prestiżowy pojedynek rozegramy w dzień rozpoczęcia się turnieju, w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu na którym biało-czerwoni zawalczą o kolejny medal!
Konkurs zakończony. Dziękujemy za udział!
Zwycięzcy:
Karol z Ostrowa Wielkopolskiego
Za ostatnie pieniądze (musiałem też pożyczyć) pojechałem na Olimpiadę do Londynu na mecz w 2012 roku. Mieliśmy bilety na ćwierćfinały, jednak trafiliśmy na ćwierćfinał Włochy-Stany Zjednoczone - byliśmy lekko podłamani ale pod stadionem zamieniliśmy się z kibicami z Włoch. Mało co nas polica nie złapała na "konikowaniu" i oddaliśmy dużo lepsze miejsca niż te co mieliśmy. warto było zobaczyć szkoda, że wynik nie po myśli :( WARTO BYŁO i tak !!! Na zdjęciu ten mniejszy to ja :) a mam 183 cm wzrostu :).
Daria z Bujen
Mam na imię Daria i mam 21 lat, jestem kibicem siatkówki od 7 lat. Moje kibicowanie nie polega tylko na trzymaniu kciuków za naszych przed telewizorem czy na hali, łzach szczęścia czy goryczy porażki, uczuciu zrezygnowania, a po chwili odzyskania wiary i nadziei w TĄ Drużynę, to coś znacznie więcej. Na początku pisałam artykuły o występach naszych reprezentantów, od wielu lat rok w rok odwiedzam Ich na treningach przygotowawczych w Spale, ale w czasie tych 7 lat trochę zmieniło się moje podejście do siatkówki, nie chcę być tylko biernym obserwatorem, marzę o byciu częścią tej drużyny. Dlatego też jestem na studiach medycznych, bycie lekarzem pozwoli mi łączyć w życiu to co kocham, pomaganie ludziom, a przede wszystkim kontakt z siatkówką, bowiem moim marzeniem jest zostać lekarzem Reprezentacji Polski. Czy to co napisałam jest wystarczające by uzyskać tą przyjemność i niewątpliwy zaszczyt zagrania z Mistrzem Świata, genialnym libero a przede wszystkim duchem drużyny mistrzów, który spajał ją w gorszych chwilach i dbał o rozrywkę w tych lepszych? Tego nie wiem, żywię głęboką nadzieję, że tak właśnie jest, bo jest to moje marzenie, mam nadzieję, że pomożecie mi w jego spełnieniu.
Michał z Bydgoszczy
Witam, mam na imię Marta, chciałabym zgłosić swojego męża Michała do drużyny. Mój maż amatorsko gra w siatkówkę na pozycji libero, Igła to jego największy wzorzec! Siatkówka to jego pasja, jego miłość (oprócz oczywiście mnie i naszego Syna, którego spodziewamy sie za miesiąc :P). 5 września ma 30 urodziny, cały czas szukałam pomysłu na oryginalny prezent, myśle ze mozliwosc zagrania ze swoim idolem, byłaby dla niego spełnieniem jednego z marzeń:) Z takim zawodnikiem, wygrana gwarantowana! W grę wkłada zawsze całe serce i nieskromnie powiem, ze naprawdę mu to wychodzi ;).
Kamil z Warszawy
Jestem zagorzałym Kibicem Polskiej Reprezentacji w Siatkówce, dla mnie Siatkówka to sens życia (jak widać na załączonym zdjęciu). Móc stanąć ramię w ramię z Igłą to coś wspaniałego :).
Justyna z Warszawy
Siatkówka jest moją pasją od lat, co widać na załączonym zdjęciu. Zostało zrobione 10 lat temu i chociaż ani waga ;), ani forma już nie są takie same, to siatkówka wciąż sprawia mi tyle samo radości. A gra z Krzysztofem Ignaczakiem byłaby spełnieniem marzeń sprzed wielu lat.
Radosław z Międzyrzecza Podlaskiego
W siatkówkę niegdyś grałem zawodowo, teraz jedynie rekreacyjnie. Koniec końców wybrałem lekkoatletykę, więc pomyślałem, że zawodnik w którym jest zarówno umiejętność dopieszczenia piłki na rozegraniu, jak i mocny atak w sam narożnik boiska, oraz kondycja pozwalająca na rozegranie pięciosetowego boju, może się przydać. Dodatkową motywacją mojej decyzji jest przypadkowe zdobycie koszulki Krzysztofa Ignaczaka, jeszcze z czasów jego zawodowej gry. To, jak ją zdobyłem, to historia zupełnie na inny czas, jednak pojawił się jeden problem. Koszulkę mam, ramkę na koszulkę również, ale... autografu tego genialnego zawodnika niestety nie. Być może uda się go w końcu złapać. Jeśli nie na specjalnym meczu, to przed Stadionem Narodowym, bo tam również planuję się wybrać.