Zamknij

ZET Cafe w Szczecinie podczas The Tall Ships Races [WIDEO]

xxx konkursy

Tym razem plenerowe studio Radia ZET ustawiliśmy tuż przy wielkich żaglowcach z różnych polskich portów i z różnych zakątków świata! Podczas regat The Tall Ships Races nie mogło zabraknąć także audycji ZET Cafe! 

ZET Cafe w Szczecinie podczas The Tall Ships Races [WIDEO]

Justyna Dżbik-Kluge i Kamil Nosel tym razem odkrywali Szczecin! Zaczęliśmy od mocnej kreski - czyli od spotkania ze szczecińskim rysownikiem Henrykiem Sawką! Ten jeden z ambasadorów Szczecina zmalował kilka opowieści o stolicy Pomorza Zachodniego i o swojej codziennej pracy. Opowiedział między innymi o przyjaźni z Andrzejem Mleczką i o wspólnych podróżach po niezakorkowanych, szerokich szczecińskich ulicach.

IMG_3304a

 

IMG_3307

Artysta zmalował także kilka anegdot o imprezie, na której gościliśmy czyli o regatach The Tall Ships Races! O innych szczecińskich wydarzeniach opowiedziała nam dyrektor Szczecińskiej Agencji Artystycznej Anna Lemańczyk. A działo się niemało; choćby – koncerty szczecińskich chórów podczas występu Andrei Bocelliego, 10 Różany Ogród Sztuki, Festiwal Rzeźb w Piasku czy Festiwal Orkiestr Dętych! Zapraszaliśmy też na niedzielny koncert „The Voice of Poland pod żaglami” czy poniedziałkowy wielki koncert Kayah i C-Boola. Kulturalną wisienką na torcie było spotkanie z Jerzym Miśkiewiczem, współwłaścicielem Kina Pionier – najstarszego kina na świecie.

IMG_3248

 

IMG_3259

Na szczecińskiej Łasztowni - podczas Zet Cafe - wciąż cumowały wielkie żaglowce; w kilka dni na Odrze zacumowało tam 70 załóg! O samych regatach opowiadał nam rzecznik imprezy - Tomasz Owsik-Kozłowski, a o samych wodnych zmaganiach Marek Kolbowicz - wioślarz, czterokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski z Igrzysk w Pekinie. Ten szczecinianin -  wieloletni zawodnik klubu AZS Szczecin i od 2002 roku pracownik naukowy w Zakładzie Sportów Różnych Uniwersytetu Szczecińskiego - pięciokrotnie uczestniczył w letnich igrzyskach olimpijskich (Atlanta 1996, Sydney 2000, Ateny 2004, Pekin 2008, Londyn 2012). W Pekinie wywalczył złoty medal w czwórkach podwójnych. Czterokrotnie zdobywał mistrzostwo świata w konkurencji czwórek podwójnych mężczyzn (2005, 2006, 2007, 2009). W 2010 wywalczył ponadto mistrzostwo Europy w czwórce podwójnej.

A że apetyt rośnie w miarę jedzenia…

Nasze plenerowe studio w Szczecinie odwiedził też niestandardowy miejski przewodnik - Przemek Głowa. Opowiedział nam o wikingach, którzy przez Szczecin podróżowali do Europy i tą drogą także… Muminki! Poznaliśmy także inną drogę dotarcia do stolicy Zachodniego Pomorza - wicemiss Indii, która prowadzi tu hinduską restaurację; od kilku lat – razem z siostrą, gwiazdą Bollywood! 
Dowiedzieliśmy także tego, co trzeba zrobić, by dotrzeć - przez żołądek - do serca miasta! Najważniejsze: nie odrzucać paprykarza, ale naprawdę zachwycić się pasztecikiem! Paprykarz szczeciński jest związany z miastem, bo został opracowany już w połowie lat 60. XX w. przez pracowników laboratorium PPUDiR Gryf ze Szczecina i był wynikiem pomysłu na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych rybnych bloków. Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była jednak afrykańska potrawa czop-czop, którą na początku lat 60. skosztowali pracownicy polskich statków-chłodni podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.

Paprakarz przegrał jednak z inną szczecińską potrawą – pasztecikiem! To rodzaj smażonego ciasta drożdżowego nadziewanego najczęściej wieprzowiną połączoną z wołowiną, kapustą z grzybami bądź serem i pieczarkami. Ciasto z zewnątrz jest kruche, jednak w środku ma delikatną i miękką konsystencję. Pasztecik serwowany jest zazwyczaj z niezabielanym, mocno przyprawionym czerwonym barszczem. Od końca 2010 roku paszteciki szczecińskie są na Liście Produktów Tradycyjnych, co oznacza, że wszyscy producenci muszą ściśle przestrzegać ich receptury. (20 października - Dzień Pasztecika Szczecińskiego).

„Gdzie tak pięknie?”

Na szczecińskiej Łasztowni spotkaliśmy się także z jednym z najbardziej znanych mieszkańców – raperem Łoną! O Łonie - Adamie Zielińskim - Wikipedia pisze, że „ze względu na swoje teksty jest uważany za przedstawiciela tzw. << rapu inteligenckiego >>”. Łona poza rapem jest prawnikiem i pracuje w jednej ze szczecińskich kancelarii. Kilka lat temu Nagrał w sumie 7 płyt i 8 singli, a Miasto przyznało mu Nagrodę Artystyczną Szczecina. W utworze „Pewnego razu w Szczecinie” rymuje:

IMG_3297

 

IMG_3255

 

„Szczecińska gościnność jak na Południu Stanów

/ Miałem wyjść na chwilę, wróciłem o 6 rano”

[…]

„Jeśli ktoś się zapyta, czy Szczecin leży nad morzem

/ Wsiadaj w tramwaj „9”, jedź na Pętle Głębokie.”

 

(rokl)